Eve Ainsworth "7 dni"
Historii opisanych w tej powieści jest wiele w codziennej prasie, często bulwersują nas lub wzdychamy mówiąc: "Jaka okropna jest dzisiejsza młodzież!" Jednak w gazecie suche fakty i informacje nie pokazują nam prawdziwego powodu, który być może przyczynił się do zaistniałego wydarzenia.
Akcja powieści "7 dni" toczy się właśnie wciągu jednego tygodnia. Myślimy, że cóż może nas spotkać w tak krótkim czasie, a jednak poznając historię bohaterek uświadamiamy sobie, że wystarczy dosłownie chwila, aby nasz świat przewrócił się do góry nogami.
Konstrukcja fabuły pozwala nam spojrzeć na to samo wydarzenie oczami bohaterek w ich osobnej relacji.
Jess, wychowywana przez samotną matkę, z kompleksami na punkcie swojej tuszy i ubioru, nie dostrzega, że jest lubiana przez kolegów z podwórka. Skupia się na, nie wiadomo z jakiej przyczyny rozpoczętego konfliktu z koleżanką - Kez. Atrakcyjna Kez, uważa się za lepszą, silniejszą i dominującą osobą w szkolnej grupie. Ale jaka jest prawda? Dzień po dniu rozwija się konflikt i narasta napięcie. Piętnowanie Jess przez Kez ma miejsce nie tylko w szkole, ale poprzez umieszczanie przez nią hejtów na portalu osiąga rozmiary cyberprzestrzenne. Dlaczego dziewczyna znęca się psychicznie i fizycznie nad koleżanką? Kiedy zaciera się granica bycia oprawcą i jednocześnie ofiarą? Nad tym można zastanowić się po przeczytaniu powieści Eve Ainsworth. Jeśli to nie wydarzyło się jeszcze w Twojej szkole, w Twoim środowisku, to warto pamiętać, że wciągu siedmiu dni może się wszystko zmienić. Nie możmy być obojętni wobec hejtów i znęcania się nad innymi, bo prawda ma drugie dno. Polecam, bo jest to powieść do zastanowienia się.
Wpis ten uczestniczy w projekcie blogowym Przygody z książką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz